Koniec świata

02:50


Koniec świata, a właściwie jego przepowiadanie towarzyszy ludzkości od tysięcy lat - czy to w świętych księgach najstarszych i największych religii świata, czy w przepowiedniach, które co jakiś czas są nam łaskawie przypominane i przytaczane, by zasiać zamęt, a twórce takiej albo wskrzesić z grobu albo podarować mu, przysłowiowe pięć minut sławy.

W gruncie rzeczy nie wykluczone jest, że kiedyś owe przepowiednie w jakiś, mniej lub bardziej konkretny sposób się sprawdzą - w końcu zmiany klimatyczne już zachodzą, a Ziemia cały czas jest idealnym celem na drodze jakiegoś meteorytu, który zniszczy połowę naszej planety (wiecie, w gruncie rzeczy nie mamy nawet czym się bronić), nie wspominając już o coraz większym napięciu panującym na świecie między państwami. 

Koniec świata może być bliższy niż nam się wydaje, ale wcale nie musi. Dla mnie ten mityczny koniec świata zawsze się będzie kojarzyć z rokiem dwutysięcznym, kiedy to mając kilkanaście lat faktycznie uwierzyłam, że takowy nastąpi. I ledwie po wybiciu północy. Jakby ktoś wyłączył z gniazdka prąd całej ludzkości i posłał nas do śmietnika. Wyobrażałam sobie koniec świata jako coś natychmiastowego, nieodwracalnego i ostatecznego (na co, oczywiście miał wpływ Kościół), a w rzeczywistości, jeśli już takowy koniec świata, by nastąpił, trwałby, prawdopodobnie przez wiele dni, ba, może nawet miesięcy - zależy o czym konkretnie byśmy mówili i na jaką skalę dane zjawisko by występowało.

Koniec świata jeszcze nie dziś

Zawsze się śmieje, gdy taki nagłośniony przez tabloidy i social media koniec świata "przeżywam" odczuwając ulgę. Nie dlatego, że kolejne proroctwo się nie sprawdziło - gdyby się spełniło, prawdopodobnie nie miałabym czasu myśleć nad czymkolwiek, o ile bym jeszcze żyła - raczej dlatego, że to było tylko kolejne przypomnienie o tym, że jesteśmy śmiertelni. 

Może większości z Was to nie ruszy, ba pewnie śmieszkujecie oglądając te wszystkie memy i czytając artykuły na fejsiku, ale mnie w takich momentach często nachodzą myśli, że skoro od tysięcy lat ludzkość oczekuje końca świata, że kolejne przepowiednie podawane są do wiadomości publicznej, to może nie są tylko po to by straszyć (nie da się zaprzeczyć, że taki jest ich główny cel), ale może też mają nam przypomnieć o najważniejszych wartościach i o tym, że mamy tylko jedno życie i jedną planetę. 

Chociaż może ja jestem za bardzo wrażliwa na takie momenty i nieznane zawsze sprawia, że odczuwam irracjonalny lęk, i jakoś tak zaczynam na nowo bardziej trzymać się życia, bo przecież małe końce świata zdarzają się codziennie. Tracimy bliskich, związki się rozpadają, narkotyki i inne uzależnienia zbierają swoje żniwa. Dla kogoś małym końcem świata będzie brak pożywienia czy suchego schronienia w deszczowy dzień. 

Czasem warto się zwyczajnie zatrzymać, chociażby po to by zdać sobie sprawę z tego, że najstraszniejszy koniec świata, to ten, do którego doprowadzimy sami - jest nam bliższy niż wszystko inne. I bardziej realny w naszym mniemaniu niż każda z tych przepowiedni.


Koniec świata słodko - gorzkie zakończenie.


        W dzień końca świata
        Pszczoła krąży nad kwiatem nasturcji,
        Rybak naprawia błyszczącą sieć.
        Skaczą w morzu wesołe delfiny,
        Młode wróble czepiają się rynny
        I wąż ma złotą skórę, jak powinien mieć.

        W dzień końca świata
        Kobiety idą polem pod parasolkami,
        Pijak zasypia na brzegu trawnika,
        Nawołują na ulicy sprzedawcy warzywa
        I łódka z żółtym żaglem do wyspy podpływa,
        Dźwięk skrzypiec w powietrzu trwa
        I noc gwiaździstą odmyka.

        A którzy czekali błyskawic i gromów,
        Są zawiedzeni.
        A którzy czekali znaków i archanielskich trąb,
        Nie wierzą, że staje się już.
        Dopóki słońce i księżyc są w górze,
        Dopóki trzmiel nawiedza różę,
        Dopóki dzieci różowe się rodzą,
        Nikt nie wierzy, że staje się już.

        Tylko siwy staruszek, który byłby prorokiem,
        Ale nie jest prorokiem, bo ma inne zajęcie,
        Powiada przewiązując pomidory:
        Innego końca świata nie będzie,
        Innego końca świata nie będzie.
- Czesław Miłość, Piosenka o końcu świata


You Might Also Like

0 komentarze